Letras: Honor. Urodzony Bia³ym. Ulice Grudnia.
Na ?niegu krew, na bramach lod
Niezapomniany obraz dni, tu gin?? t?um z nadziej? w sercu
Kamienny deszcz-jedyna bron, przeciwko dzia?om wrogich wojsk
Komunistycznych mas mordercow
Krzyk!Rozdar? mrozny ?wit
Wystrza?ow ?ar odpowiada? na ??dania
Czas pokry? bolu ?lad, lecz pamie? w sercu
G?eboko bedzie trwa?, do konca ?ycia
Wskrze? w sobie pamie? tamtych chwil
Okrzykow echo, syren ryk, modlitwy szept i kule w piersiach!
Przed barykad? ?ywych cia? Twoj pada? rozkaz by odda? strza?
Spad? nowy ?nieg, lecz gorycz przetrwa
Dzi? patrzysz w oczy mi
Cho? wczoraj chcia?e? by gineli moi bracia
Czas zatar? Twoj? twarz, lecz pamie? w sercu
G?eboko bedzie trwa?, do konca ?ycia
Honor
Ogieñ Ostatniej Bitwy
Honor